, gdy tylko minęliśmy szyld, witając nas w Alice Springs, trochę zachichotałem. W szyld lub mieście nie było nic zabawnego. Właśnie przed zaplanowaniem tej podróży, jedyny raz, kiedy słyszałem o Alice Springs, to, kiedy zobaczyłem australijski film „Priscilla, Queen of the Desert”. Wiem. Co? To całkiem solidny film. Gdy wahadło przyspieszyło właściwe miasto, tym bardziej […]